Według kościoła nie można robić komuś czegoś
co mi nie podobałoby się, ale jak jest w rzeczywistości?
Przecież wszystkie najciekawsze historie mają w sobie
chociaż małą część o buncie lub nieposłuszeństwie.
Młodzi jesteśmy raz, ale czy dla jednego chłopaka
warto poświęcić aż tyle? Warto zaryzykować i dobrze się
bawić, czy lepiej całe życie przesiedzieć nad książką
Sparks'a z okropnie grubym kotem w nogach i trzecią
paczką ciastek?
Moje imię to Louise i
chciałam przedstawić wam moją historię...
Super się zaczyna :))
OdpowiedzUsuńSuper :) Zapraszam na http://www.youtube.com/watch?v=BOC--s5w3z0
OdpowiedzUsuń